Zupa z 9 pierwszych ziół, którą jada się w Wielki Czwartek, znana jest najlepiej za naszą zachodnią granicą. Na Dolny Śląsk przybyła właśnie z południa Niemiec. Ma wielowiekową tradycję, ponieważ już pogańscy przodkowie (Celtowie i Germanie) przyrządzali ją jako danie rytualne na święto zrównania dnia i nocy. Było to święto płodności, kiedy przyroda zaczynała budzić się do życia. Spożywane w tym czasie młode zielone listki ziół wzmacniały siły witalne człowieka, który po długiej i ciemnej zimie potrzebował nowej energii życiowej.
Dlaczego cyfra 9 jest ważna? W kulturze celtyckiej 9 była magiczna i oznaczała, że zakończenie jednego cyklu jest początkiem nowego. W 9 mieszczą się też trzy 3, którym przypisywano magiczną moc. Również w Biblii znajdziemy zapis „Syn Człowieczy (…) po trzech dniach zmartwychwstanie”, więc 3 oznacza nowy stan.
Zielony kolor był natomiast u Celtów i Germanów symbolem życia. U chrześcijan oznacza on świeżość i odnowę. Tak więc w dziewięciozielnej zupie wątki staropogańskie przeplatają się z chrześcijańskimi.
Zielona zupa bazuje na ziołach, których zestawienie jest dowolne. Wybór zależy od ich dostępności oraz kreatywności gotującego. Ważne jest, aby było ich 9, a wśród wybranych nie dominiowały gorzkie.
Zupa dziewięciozielna:
Czas przygotowania: 30 minut
Liczba porcji: 2
Składniki:
po 1 garści 9 różnych ziół
1 cebula
2 ziemniaki
1 łyżka masła
½ l bulionu warzywnego
4 łyżki śmietany
2 jajka ugotowane na twardo
sól i pieprz
Zioła, które można wykorzystać:
pokrzywa
stokrotka
bluszczyk kurdybanek
szczaw
krwawnik
mniszek
podagrycznik
rukiew
młode liście brzozy
czosnaczek pospolity
łoboda ogrodowa
czosnek niedźwiedzi
pietruszka
szczypior
lubczyk
trybula
tymianek
szałwia
koper
Przygotowanie:
Cebulę drobno kroimy i podsmażamy na maśle. Zalewamy bulionem, dodajemy ziemniaki pokrojone w kostkę oraz zioła. Gotujemy przez 10 minut, a następnie miksujemy blenderem. Przyprawiamy do smaku. Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo i śmietaną.
Przepis: Bogumiła Kadow
Wykonanie i zdjęcia: Katarzyna Sieradz
gotujzkasia.pl
Przepis pochodzi z 4. numeru magazynu KOCIOŁ.