Fondue chyba Wam przedstawiać nie musimy – jest to tradycyjne szwajcarskie danie (choć też popularne we Włoszech i Francji), przygotowane na bazie gorącego sera i białego wina, którego ciepło podtrzymywane jest w specjalnym naczynku. To sprytny sposób na wykorzystanie resztek sera, doskonała uczta i sposób na miłe spędzenie czasu w jesienny lub zimowy wieczór.
Zapraszamy Was na fondue!
Fondue serowe:
Czas przygotowania: 20 minut
Liczba porcji: 4
Składniki:
300 g sera gruyere
300 g sera emmentaler
3 pieczone pomidory, obrane ze skórki, bez gniazd nasiennych
ząbek czosnku
1 lampka białego wytrawnego wina
po 1 łyżeczce oliwy i mąki ziemniaczanej
gałka muszkatołowa
pieprz
Do podania: chrupiące pieczywo
lub pieczone ziemniaki (w diecie bezglutenowej)
Przygotowanie:
Sery ścieramy na tarce. Kociołek smarujemy oliwą, ustawiamy na średnim ogniu i dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy lekko się zeszkli, wlewamy wino, a po zagotowaniu zaczynamy dodawać partiami ser, cały czas mieszając. W osobnym naczyniu miksujemy pomidory, następnie przekładamy je do serów. Mieszamy, a gdy składniki połączą się, dodajemy mąkę ziemniaczaną i doprawiamy gałką muszkatołową oraz pieprzem. Pozostawiamy na ogniu a kociołek umieszczamy na środku stołu.
Serwujemy z pieczywem lub pieczonymi ziemniaczkami, które nabijamy na długie widelczyki i maczamy w ciepłej serowej masie. Warto podać również na boku mieszankę sałat z ostrym musztardowym sosem oraz deskę wędlin. Fondue spożywamy powoli, cieszymy się towarzystwem i integrujemy, jedząc wspólnie z jednego naczynia.
Przepis: Adam Zabokrzycki
Zdjęcia: Małgorzata Zabokrzycka
trawkacytrynowa.pl
Przepis pochodzi z 3. numeru magazynu KOCIOŁ.